Problemy Cristiano Ronaldo w Manchesterze United widoczne są gołym okiem. Portugalczyk od początku sezonu jest jedynie rezerwowym w kluczowych meczach "Czerwonych Diabłów", a w pierwszym składzie gra przede wszystkim w rozgrywkach Ligi Europy.
Oliwy do ognia Ronaldo dolał w niedzielę, gdy zszokował piłkarski świat, udzielając bezprecedensowego wywiadu w programie Piersa Morgana. 37-letni gwiazdor był ostry jak nigdy wcześniej i w mocnych słowach skomentował to, jak czuje się na Old Trafford.
- Niektórzy ludzie nie chcą mnie w Manchesterze United. Nie tylko trener, ale jeszcze dwie-trzy osoby. I to nie tylko w tym sezonie, ale również rok temu. Nie powinienem tego mówić, ale nie obchodzi mnie to. Ludzie muszą poznać prawdę. Czuję się zdradzony - tłumaczył Portugalczyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola nie widzieliście. Jak on to zmieścił?!
Po tych słowach trudno wyobrazić sobie jego dalszą grę na Old Trafford. CR7 musi szukać sobie nowego klubu. Według informacji dziennikarza Floriana Plettenberga, jednym z zainteresowanych klubów ma być... Paris Saint-Germain.
Jak tłumaczy dziennikarz Sky Sports, orędownikiem tego transferu są katarscy właściciele klubu. Spore obawy ma natomiast dyrektor sportowy - Luis Campos, który uważa, że skład PSG powinien być coraz młodszy, a nie starszy.
Nie ma co się oszukiwać, obecna kampania nie jest udana w wykonaniu Portugalczyka. Nie pełnił już ważnej funkcji w zespole, a we wszystkich rozgrywkach łącznie zdobył zaledwie trzy bramki. Nie jest to bilans godny tak znamienitej persony piłkarskiego świata.
Zobacz także:
Jesteśmy w Katarze. Tyle trzeba zapłacić za pół litra piwa
Jakie ceny biletów na mecz z Chile?
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)