Manchester United przeznaczy fortunę na pomocnika. Duże nazwiska na celowniku

PAP/EPA / Adam Vaughan / Na zdjęciu: Antony świętujący strzelenie gola.
PAP/EPA / Adam Vaughan / Na zdjęciu: Antony świętujący strzelenie gola.

Obecny sezon nie zaczął się zbyt dobrze dla Manchesteru United. "Czerwone Diabły" traciły dużo punktów i na boisku nie prezentowały się zbyt dobrze. Jednak ostatnie tygodnie są lepsze, ale ten zespół wciąż potrzebuje wzmocnień.

I zapewne wie o tym również Erik ten Hag, który na niektórych pozycjach wciąż ma dość ubogi wybór. Tak jest chociażby w środku pomocy, gdzie bardzo dobrą robotę robi sprowadzony latem Casemiro, ale obok niego mógłby grać bardziej kreatywny zawodnik i właśnie kogoś takiego będą szukali szefowie klubu.

Z informacji podanych przez brytyjski portal footballtransfers.com wynika, że Manchester United przygotowuje ogromne pieniądze na przyszłoroczne lato i wtedy ma zamiar solidnie wzmocnić środek pomocy.

Na łamach wspomnianego portalu Jacque Talbot informuje, że ta kwota ma przekroczyć 100 milionów euro, co w obliczu tego, ile pieniędzy "Czerwone Diabły" wydały latem tego roku, mogłoby trochę dziwić. Bo przecież nie tak dawno na Old Trafford trafili zawodnicy za ogromne kwoty.

Aczkolwiek dobrze wiemy, że w Anglii pieniądze nie są problemem i tamtejsze kluby mają duże możliwości. Na tej liście znajdują się naprawdę pokaźne nazwiska, o których sprowadzenie nie będzie łatwo. Są to: Jude Bellingham (Borussia Dortmund), Bruno Guimaraes (Newcastle United), Declan Rice (West Ham United) oraz Frenkie de Jong (FC Barcelona).

Kryteria wyboru akurat tych graczy są dość proste. Zawodnik musi mieć mniej niż 25 lat i mieć perspektywę do dalszego rozwoju. Szefowie klubu chcieliby, aby sprowadzony pomocnik stanowił o sile zespołu przez wiele lat.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski rozczarowany Barceloną? "Jest wręcz przeciwnie!"

Czytaj też:
A jednak! Boniek nie wytrzymał
Bezradność Grabary. "Nie mogę więcej"

Komentarze (0)