Już 20 listopada rozpoczną się Mistrzostwa Świata 2022, których gospodarzem jest Katar. Kraj ten przygotowywał się do organizacji mundialu od dwunastu lat. Najważniejsza piłkarska impreza globu ma zostać przeprowadzona z wielką pompą. Na tę okazję wybudowano osiem nowoczesnych stadionów.
Pojawiło się jednak wiele kontrowersji dotyczących wyboru gospodarza mundialu. Najwięcej z nich dotyczy korupcji działaczy FIFA i łamania praw człowieka. Część krajów uczestniczących w mundialu głośno wyraża swój sprzeciw. Tak uczynili Duńczycy i Australijczycy.
Agencja Reutera informuje też o bojkocie niemieckich przedsiębiorców, którzy nie zamierzają pokazywać meczów mundialu w swoich pubach. Oczywiście nie oznacza to, że w całych Niemczech nie będzie transmisji w barach. Część właścicieli tłumaczy taką decyzję "etycznym punktem widzenia".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporce: stadiony świata. Tego gola można oglądać bez końca
- Zbyt wiele praw człowieka zostało tam naruszonych i nie można tego usprawiedliwić. Niektórzy to zrozumieją, a inni i tak będą oglądać mistrzostwa. To mój pub i moja decyzja - powiedziała Fanny Delaune, która jest właścicielką baru "Babel" w Bonn.
Inny z właścicieli wyliczył, że w Katarze podczas budowy stadionów życie straciło 15 tysięcy osób. Do tego dochodzi zakaz spożywania alkoholu. - Nie jest to mądra decyzja z ekonomicznego punktu widzenia, ale mam czyste sumienie - dodał.
Reprezentacja Niemiec w fazie grupowej mundialu zagra z Hiszpanią, Kostaryką i Japonią.
Czytaj także:
Koniec kosmicznej passy Napoli. Piotr Zieliński nie przyniósł szczęścia
On już nie "pęka". To może być sezon Piotra Zielińskiego w Lidze Mistrzów