38 
Podczas finału Superpucharu Hiszpanii Wojciech Szczęsny został wyrzucony z boiska po faulu na Kylianie Mbappe. Chwilę po całym zajściu Polak pokazał jednak klasę. Najpierw pomógł rywalowi podnieść się z murawy, a następnie poklepał go po plecach.
Bramkarz, mimo że najpewniej wiedział, iż lada moment zobaczy czerwoną kartkę, zachował się z klasą. Po faulu dołączył do zaniepokojonych kolegów, a po chwili objął Mbappe i zamienił kilka słów z Pau Cubarsim oraz Robertem Lewandowskim.
Decyzja sędziego Jesusa Gila Manzano była nieunikniona. Szczęsny, widząc zbliżającego się arbitra, wiedział, że to koniec jego występu. Po otrzymaniu czerwonej kartki powoli udał się w kierunku ławki rezerwowych, okazując wsparcie Inakiemu Peni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: koszmarny błąd w meczu Bayernu. Co on zrobił?!
Chwilę po wejściu na murawę hiszpański golkiper nie popisał się przy strzale Rodrygo Goesa z rzutu wolnego i nie uchronił drużyny przed utratą bramki. "Królewscy" nie poszli jednak za ciosem i całe spotkanie zakończyło się ich porażką (2:5).
Dodajmy, że czerwone kartka w meczu Superpucharu Hiszpanii nie oznacza, że Szczęsny nie może zagrać w najbliższym meczu La Ligi czy też Pucharu Króla. Pozostaje jednak pytanie, czy mimo fatalnego błędu Hansi Flick będzie chciał dać Polakowi kolejną szansę.
Zwłaszcza że Pena, mimo złego zachowania przy rzucie wolnym, w następnych interwencjach, a szczególnie przy strzale Mbappe, dał popis swoich niemałych umiejętności (więcej TUTAJ).
Wspomniane zachowanie Szczęsnego możesz zobaczyć na poniższym nagraniu od 0:10:
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Rozwiń odpowiedzi (1) 
