Wieczysta Kraków w ostatnim czasie prezentuje naprawdę dobrą formę. Na osiem minionych spotkań wygrała aż sześć. Jednym z autorów sukcesów jest niewątpliwie Michał Mak, który strzelił w tym sezonie cztery gole i zanotował osiem asyst.
Wszystko wskazuje na to, że czeka go długa przerwa od gry, bowiem w pierwszej połowie sobotniego starcia z Avią Świdnik w 14. kolejce trzeciej ligi doznał fatalnej kontuzji. Piłkarz rywali Tomasz Midzierski zaatakował 30-latka wślizgiem przy linii bocznej.
Zamiast w piłkę trafił jednak w nogę Michała Maka, która najprawdopodobniej jest złamana. Arbiter wyrzucił Midzierskiego z boiska. Za to Mak leżał na murawie w oczekiwaniu na karetkę. Spotkanie zostało przerwane.
Mimo gry w osłabieniu, Avia Świdnik zdołała wyjść na prowadzenie tuż po przerwie za sprawą gola Romana Mykytyna. Piętnaście minut później do wyrównania doprowadził inny zawodnik z bardzo ciekawym CV - Radosław Majewski.
Sobotnie spotkanie było ważne w kontekście walki o awans do drugiej ligi. Wieczysta Kraków zajmuje aktualnie drugie miejsce, a przed sobą w tabeli ma tylko ŁKS Łagów. Za to Avia przed starciem z drużyną Dariusza Marca zajmowała trzecią pozycję.
Zobacz też:
Odrodzenie polskiego talentu. "Strzał w 10. Nie ma lepszego!"
ZOBACZ WIDEO: Ilu napastników pojedzie na mundial? Piątek czy Kownacki?