Po ponad czterech latach Ruch Chorzów ponownie gościł w Opolu. Niebiescy przystępowali do potyczki po dwóch spotkaniach bez wygranej. Z kolei Odrę po odejściu Piotra Plewni po raz pierwszy poprowadził Adam Nocoń.
W spotkanie lepiej weszli gospodarze, którzy kilka razy zagrozili Niebieskim. Później więcej z gry mieli chorzowianie, ale nie potrafili poważniej zagrozić miejscowym. W efekcie w 1. połowie gole nie padły.
Po zmianie stron obraz gry nie ulegał zmianie. Goście częściej kreowali sobie szanse na bramkę, ale brakowało im spokoju.
ZOBACZ WIDEO: Kiwior sprzedany do Milanu? "Dostałem jasną odpowiedź w tej sprawie"
Na gola kibice w Opolu czekać musieli do 63. minuty. Bramkę zdobył, wspieraną przez liczną grupą fanów, Ruch. Po dośrodkowaniu uderzył Patryk Sikora. Piłka odbiła się jeszcze od obrońcy i wpadła do bramki.
Wydawało się, że chorzowianie będą w stanie dowieźć prowadzenie do końca. Odra jednak wyrównała. Błąd w defensywie Ruchu wykorzystał Michał Klec, który uderzył w okienko.
W końcówce Ruch szukał zwycięskiej bramki, Odra zamierzała skontrować przyjezdnych. W doliczonym czasie, po sprytnie rozegranym rzucie wolnym, Daniel Szczepan uderzył tuż obok słupka.
Potyczka w Opolu zakończyła się remisem, z którego bardziej cieszyć mogą się gospodarze.
Odra Opole - Ruch Chorzów 1:1 (0:0)
0:1 - Patryk Sikora 63'
1:1 - Michal Klec 77'
Składy:
Odra Opole: Haluch - Spychała, Kamiński, Żemło, Tkocz (76' Szrek), Łabojko (76' Urbańczyk), Niziołek, Mikinić (61' Klec), Marzec, Makuszewski (30' Nowak), Czapliński (76' Guzdek).
Ruch Chorzów: Bielecki - Kasolik, Szur, Sadlok - Wójtowicz (79' Witek), Piątek (61' Foszmańczyk), Sikora, Moneta (61' Michalski) - Janoszka (61' Kwietniewski), Swędrowski (83' Pląskowski) - Szczepan.
Żółte kartki: Makuszewski, Niziołek, Spychała, Szrek (Odra) oraz Sikora, Wójtowicz, Foszmańczyk (Ruch).
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
[multitable table=1486 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Arka Gdynia zatrzymała Ruch Chorzów. Sześć bramek przy Cichej
Odra Opole wybrała nowego trenera. Znamy jego nazwisko