Po pierwszym gwizdku sędziego zawodnicy Realu Madryt ruszyli do ataku. W 12. minucie Karim Benzema błysnął i dał prowadzenie gospodarzom. Przed zmianą stron cios wyprowadził Fede Valverde, środkowy pomocnik precyzyjnie przymierzył z dystansu i podwyższył rezultat.
Trafienie Valverde było szalenie ważne. "MisterChip" wyliczył na Twitterze, że 7 czerwca 1959 roku FC Barcelona ostatni raz odrobiła dwubramkową stratę po 45 minutach w starciu z Realem. 63 lata temu "Blaugrana" przegrywała 0:2 na Santiago Bernabeu i ostatecznie zdołała wygrać 4:2 w meczu pucharowym.
W niedzielę remontady nie było. Honorowego gola dla gości strzelił Ferran Torres, który wykorzystał przepiękną asystę Roberta Lewandowskiego. Później Rodrygo strzałem z rzutu karnego ustalił rezultat na 3:1 dla madrytczyków.
To było przekonujące zwycięstwo Realu. Ekipa Carlo Ancelottiego zgarnęła pełną pulę i utrzymała się na fotelu lidera stawki Primera Division. Klub Lewandowskiego po pierwszej porażce w sezonie 2022/23 plasuje się na drugim miejscu.
RMA 2-0 FCB (HT) - El Barcelona no remonta (para ganar o para empatar) 2+ goles de desventaja al descanso en un clásico oficial (en casa o fuera de casa) desde el 7 de junio de 1959 (pasó de un 2-0 a un 2-4 en el Santiago Bernabéu en unas semifinales de Copa).
— MisterChip (Alexis) (@2010MisterChip) October 16, 2022
Czytaj także:
Krótka przerwa FC Barcelony. Zobacz, kiedy kolejny mecz
W El Clasico zakończył rekordową serię
ZOBACZ WIDEO: Można oglądać w nieskończoność. Jak on to strzelił?!