Pudzian wciąż wszystkich wodzi za nos. Rozważa zaskakujący scenariusz

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu Mariusz Pudzianowski
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu Mariusz Pudzianowski

"Od dawna jestem panem swego losu" - ogłosił Mariusz Pudzianowski w mediach społecznościowych. Wciąż nie wiadomo, kiedy i dla jakiej federacji zawalczy były strongman. On sam wskazał rozwiązanie, które dotąd nie było brane pod uwagę.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o tym, że Mariusz Pudzianowski zdecyduje się na zaskakujący ruch i wystąpi na gali Fame MMA, gdzie zawalczy przeciwko dwóm przeciwnikom. Artur Mazur z WP SportoweFakty informował, że wszystko było już dopięte niemal na ostatni guzik. Rozmowy upadły na ostatniej prostej, co miało mieć związek z zatrzymaniem udziałowców FAME przez polskie służby i zablokowaniem ich kont bankowych w związku z głośną sprawą nielegalnych loterii internetowych.

Niedługo potem Pudzianowski w mediach społecznościowych ogłosił, że 26 kwietnia podczas gali XTB KSW 105 zmierzy się ze słynnym strongmanem Eddiem Hallem. Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski przekazał jednak, że walka ta nie została jak dotąd zakontraktowana.

ZOBACZ WIDEO: Romanowski nagle wpadł w płacz. "Nie ma nic gorszego"

Od strony biznesowej nie jestem jeszcze z Mariuszem dogadany i, co najważniejsze, nie mam podpisanej z nim umowy - mówił naszej redakcji. (Więcej: TUTAJ).

Pudzianowski kontynuuje swoją grę w mediach społecznościowych. W nocy ze środy (12.03) na czwartek zamieścił na Instastories dość zaskakującą grafikę. Wynikało z niej, że ma przed sobą trzy możliwości - jedną jest walka w Fame, drugą pojedynek dla KSW, a trzecią... wakacje. 

"Od dawna jestem panem swojego losu. Za kilka dni wszystko będzie jasne. Wszystko mogę, a nic już nie muszę" - napisał. Wszystko wskazuje ponadto na to, że w chwili publikacji omawianego materiału najbardziej skłaniał się ku urlopowi. "Chyba trzecia opcja najlepsza na już" - napisał. Wspomnianą grafikę udostępniamy poniżej.

Biorąc pod uwagę ostatnie zamieszanie wokół Pudzianowskiego, trudno ocenić, jaka będzie jego ostateczna decyzja. Dodajmy, że 48-letni zawodnik po raz ostatni pojawił się w oktagonie w czerwcu 2023 roku. Na gali KSW 83 został znokautowany przez Artura Szpilkę.

Instastories Mariusza Pudzianowkiego
Instastories Mariusza Pudzianowkiego
Komentarze (2)
avatar
Mirosław Niebo
3 h temu
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Co też witaminy robią z mózgami 
avatar
steffen
3 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyżby szykował kaming ałt? :D 
Zgłoś nielegalne treści