W spotkaniu drużyn walczących o utrzymanie SC Cambuur Leeuwarden podejmował Vitesse Arnhem i był minimalnym faworytem. Goście jednak lepiej weszli w mecz, bo po 20 minutach gry na listę strzelców wpisał się Ryan Flamingo.
Kacper Kozłowski skradł show w 74. minucie. Ofensywny pomocnik przechwycił piłkę w środku pola, następnie ruszył w kierunku bramki i miał mnóstwo miejsca przed polem karnym. Gospodarze tylko się przyglądali, a Kozłowski precyzyjnym strzałem zmieścił piłkę przy lewym słupku.
To była ostatnia akcja wychowanka Bałtyku Koszalin, chwilę później został zastąpiony przez Enzo Cornelisse'a. Z kolei Romaric Yapi wszedł na murawę za Bartosza Białka.
Osiem minut przed końcem regulaminowego czasu swoją cegiełkę do zwycięstwa dorzucił jeszcze Sondre Tronstad. Vitesse wygrało 3:0 w starciu wyjazdowym z SC Cambuur.
Wypożyczony z Brighton and Hove Albion Kozłowski zagrał tym razem na prawym skrzydle. 18-latek strzelił pierwszego gola od stycznia 2022 roku, gdy Anglicy wykupili go w Pogoni Szczecin.
SC Cambuur Leeuwarden - Vitesse Arnhem 0:3 (0:1)
0:1 - Ryan Flamingo 20'
0:2 - Kacper Kozłowski 74'
0:3 - Sondre Tronstad 82'
Czytaj także:
Brazylijska gwiazda we łzach. Może stracić mundial
Benzema czy Lewandowski? Hiszpan nie ma wątpliwości
ZOBACZ WIDEO: Można oglądać w nieskończoność. Jak on to strzelił?!