Strzelali tylko w doliczonym czasie. Korona powalczyła do końca

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu od lewej: Tornike Gaprindaszwili i Sasa Balic
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu od lewej: Tornike Gaprindaszwili i Sasa Balic

W 90 minutach podstawowego czasu piłkarzom KGHM Zagłębia Lubin i Korony Kielce nie udało się strzelić gola. W doliczonym czasie zrobili to jedni i drudzy. Ostatnie słowo należało do beniaminka, który wyszarpnął punkt za remis 1:1.

Na początku sezonu Korona wyrastała na najsilniejszego beniaminka, ale seria niepowodzeń w późniejszych meczach doprowadziła do lądowania w strefie spadkowej. Po punkty, dające większe bezpieczeństwo, podopieczni Leszka Ojrzyńskiego przyjechali do Lubina.

Pierwszą akcję, która wyglądała obiecująco, przeprowadzili Miedziowi. Tomasz Makowski wypatrzył dobrze ustawionego Rafała Adamskiego, jednak napastnik nie oddał soczystego strzału i tym samym nie sprawdził Konrada Forenca. Ten ostatni - bramkarz, a także obrońca Sasa Balić powrócili do Lubina w barwach kieleckiego zespołu. W przeszłości byli długo związani z Zagłębiem.

Nieśmiała riposta Korony nadeszła w 14. minucie. Po interwencji Jarosława Jacha był korner dla gości. Po dośrodkowaniu do piłki doszedł Adrian Danek, ale nie strzelił celnie w bramkę Kacpra Bieszczada. Na odpowiedź Miedziowych nie trzeba było długo czekać - uderzenie Damjana Bohara było pierwszym egzaminem dla Konrada Forenca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ to zrobił! Ten film ma ponad 800 tys. wyświetleń

Gospodarze grali pewnie w obronie. Sposobem na rozerwanie ich formacji mogło być przypomnienie o strzałach z dystansu. Jedno z nich oddał Ronaldo Deaconu, ale nie trafił w dobre miejsce. Zagłębie pozostawało groźniejsze i w 29. minucie ponownie sprawdziło Konrada Forenca - tym razem strzałem z rzutu wolnego Łukasza Łakomego.

Piłkarze Zagłębia zdobyli prowadzenie 1:0 w minucie doliczonej do pierwszej połowy spotkania. Rafał Adamski ustawił się między zdezorientowanymi przeciwnikami i oddał uderzenie głową po dośrodkowaniu Bartosza Kopacza. Próbowali interweniować kielczanie, z Konradem Forencem na czele, ale zeszli oni do szatni z niekorzystnym wynikiem.

Korona musiała ruszać do odrabiania strat po przerwie i otworzyła się przed nią szansa na wyrównanie w 50. minucie. Jakub Łukowski dostał podanie od Ronaldo Deaconu, ale nie przymierzył w bramkę. Lubinianie potraktowali ostrzeżenie poważnie i w następnych minutach starali się ponownie trzymać gości w bezpiecznej odległości od bramki.

Bardzo dobra szansa na podwojenie przewagi była w 57. minucie. Zagłębie raz jeszcze wykorzystało do ataku ustawionego na prawej stronie boiska Bartosza Kopacza, ale jego dośrodkowanie zostało zmarnowane przez Tornika Gaprindaszwiliego. Gospodarze igrali z ogniem i pozostali na skromnym prowadzeniu.

Zemściło się to na lubinianach w doliczonym czasie. Do remisu 1:1 doprowadził Miłosz Trojak strzałem głową po dośrodkowaniu Janusza Nojszewskiego i w ten sposób na stadionie Zagłębia doszło do podziału punktów. Korona powalczyła do końca i wyszarpnęła dla siebie punkt.

KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce 1:1 (1:0)
1:0 - Rafał Adamski 45'
1:1 - Miłosz Trojak 90'

Składy:

Zagłębie: Kacper Bieszczad - Bartosz Kopacz, Aleks Ławniczak, Jarosław Jach, Guram Giorbelidze - Tomasz Makowski, Łukasz Łakomy (54' Marko Poletanović) - Tornike Gaprindaszwili (66' Kacper Chodyna), Filip Starzyński (77' Martin Dolezal), Damjan Bohar - Rafał Adamski (77' Tomasz Pieńko)

Korona: Konrad Forenc - Adrian Danek (62' Jacek Podgórski), Kyryło Petrow, Sasa Balić, Oskar Sewerzyński (63' Adam Frączczak) - Miłosz Trojak - Dawid Błanik (63' Łukasz Sierpina), Adam Deja (85' Janusz Nojszewski), Ronaldo Deaconu, Jakub Łukowski - Jewgienij Szykawka (77' Dalibor Takac)

Żółte kartki: Makowski, Kopacz (Zagłębie)

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Raków Częstochowa 34 23 6 5 63:24 75
2 Legia Warszawa 34 19 9 6 57:37 66
3 Lech Poznań 34 17 10 7 51:29 61
4 Pogoń Szczecin 34 17 9 8 57:46 60
5 Piast Gliwice 34 15 8 11 40:31 53
6 Górnik Zabrze 34 13 9 12 45:43 48
7 Cracovia 34 12 10 12 41:35 46
8 Warta Poznań 34 12 9 13 37:35 45
9 KGHM Zagłębie Lubin 34 12 9 13 35:44 45
10 Radomiak Radom 34 12 8 14 34:41 44
11 Stal Mielec 34 11 10 13 36:40 43
12 Jagiellonia Białystok 34 9 14 11 48:49 41
13 Korona Kielce 34 11 8 15 39:48 41
14 Widzew Łódź 34 11 8 15 38:47 41
15 Śląsk Wrocław 34 9 11 14 35:48 38
16 Wisła Płock 34 10 7 17 41:50 37
17 Lechia Gdańsk 34 8 6 20 28:56 30
18 Miedź Legnica 34 4 11 19 33:55 23

Czytaj także: Totalna demolka w pucharowym meczu Wisły Kraków
Czytaj także: Gol marzeń rozstrzygnął Wielkie Derby Śląska

Źródło artykułu: