Ostatni test Meksykanom nie wyszedł. Na początku września podopieczni Gerardo Martino przegrali w domowym meczu z Paragwajem 0:1.
Teraz ich formę przetestuje reprezentacja Peru, a spotkanie odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę o godz. 3:00 naszego czasu.
Co ciekawe argentyński trener opuścił ostatnie zajęcia reprezentacji Meksyku. Powód? Zamiast skupić się na swoich piłkarzach, wybrał obserwację rywali na zbliżających się mistrzostwach świata.
"Gerardo Martino nie wziął udziału w ostatnim treningu reprezentacji Meksyku przed sparingiem z Peru. Zajęcia były otwarte dla kibiców. W tym czasie... oglądał w hotelu mecz Argentyny z Hondurasem. Oczywiście wywołało to sporą dyskusję w Meksyku" - poinformował w mediach społecznościowych Michał Matlak.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski sam był tym zaskoczony. "Nikt nie miał takiego wejścia"
"Chodziły" też słuchy, że być może Martino obawiał się konfrontacji z fanami, wśród których jego notowania nie stoją najwyżej.
Przypomnijmy, że Meksyk będzie rywalem reprezentacji Polski w grupie C podczas mundialu w Katarze i obie te ekipy zmierzą się ze sobą w pierwszym pojedynku (22 listopada). Stawkę uzupełniają Argentyna i Arabia Saudyjska.
Gerardo Martino nie wziął udziału w ostatnim treningu reprezentacji Meksyku przed sparingiem z Peru. Zajęcia były otwarte dla kibiców.
— Michał Matlak (@matlak_michal) September 24, 2022
W tym czasie... oglądał w hotelu mecz Argentyny z Hondurasem. Oczywiście wywołało to sporą dyskusję w Meksyku.
Zobacz także:
Michniewicz niezadowolony. Komentuje słowa Lewandowskiego
Trener Walii zbombardowany pytaniami o jednego piłkarza. To powiedział o Polsce