Na linii Real Madryt - Paris Saint-Germain od kilku dobrych lat trwa mała wojenka. Wszystko rozpoczęło się w sierpniu 2017 roku. Wówczas Kylian Mbappe pierwszy raz wybrał Paryż kosztem Madrytu i przeniósł się tam na wypożyczenie.
Od tego czasu "Los Blancos" przygotowywali się do kolejnego podejścia pod transfer Francuza. Druga próba miała miejsce w 2021 roku, kiedy "Królewscy" zaoferowali za piłkarza 200 milionów euro. Ten pozostał we Francji. Podobnie stało się także w 2022 roku.
Drugą sprawą jest Superliga. Florentino Perez i jego świta intensywnie pracują nad projektem nowych rozgrywek. Nie zaproszono jednak do udziału w nich właśnie "Les Parisiens". Poniekąd do tego odniósł się Nasser Al-Khelaifi.
ZOBACZ WIDEO: Meksykanie nie przyjechali na zwiady. "Liczył się tylko jeden temat"
- Brak trzech klubów wciąż promujących Superligę? Dalej pracujemy bez nich. Jeśli chcą wrócić, to absolutnie są mile widziani. Hmm... Dziwną rzeczą jest to, że świętują też wygrywanie naszych rozgrywek klubowych UEFA, wiedząc, że to najlepsze rozgrywki klubowe na świecie. To jednak bardzo dziwne, że ruszasz przeciwko już istniejącym fantastycznym rozgrywkom klubowym, a jednocześnie uczestniczysz w nich i cieszysz się z trofeów - powiedział działacz.
W ostatnich dniach pojawiły się także głosy o możliwym przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów poza Europę. Również do tych plotek odniósł się działacz.
- Mecze Ligi Mistrzów poza Europą? Nie uzgodniliśmy niczego takiego. Po prostu próbujemy analizować różne pomysły na wzrost i rozwój rozgrywek. Mamy do tego prawo. Dlaczego mamy nie patrzeć na różne okazje na rozwój i analizować, czy mają one dla nas sens - dodał.
Zobacz też:
Co za gol w Ekstraklasie. Ależ uderzył!
Były bramkarz Liverpoolu wraca do Anglii
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)