W ostatnim czasie UEFA i FIFA prześcigają się w coraz to odważniejszych pomysłach. Tym razem głośno zrobiło się o europejskiej federacji, która chce przeprowadzić rewolucyjną zmianę ws. lokalizacji rozgrywania meczów Ligi Mistrzów.
Jak podaje "The Athletic", jej członkowie rozważają rozszerzenie ich ikonicznego turnieju na cały świat. Dyskutuje się bowiem nad przeniesieniem niektórych meczów na inne kontynenty. Nowy terminarz mógłby zatem zawierać pojedynki umiejscowione w Chinach czy w Stanach Zjednoczonych, a także na Bliskim Wschodzie.
Niedawno tygodnik "AS" informował o przeniesieniu samego samego finału (o czym pisaliśmy TUTAJ), jednak działacze najwidoczniej nie chcą na tym poprzestać.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie do wiary! Zobacz, co wyprawiał ten bramkarz
Wspomniane regiony stanowią bardzo rentowane rynki. Organizacja na ich terenie tak wielkiej imprezy mogłaby przynieść spore zyski organizatorom, jak i biorącym w niej udział klubom.
Według źródła, federacja chciałaby w ten sposób zwiększyć dostępność elitarnych rozgrywek. Wielkim zwolennikiem tego pomysłu miałby być prezydent PSG, Nasser Al-Khelaifi, który jest także przewodniczącym Europejskiego Stowarzyszenie Klubów oraz członkiem komitetu wykonawczego UEFA.
Ale to niejedyna nowość, która może w przyszłym roku czekać kibiców. Wcześniej te same medium informowało o utworzeniu mini-turnieju. W nowej imprezie miałyby wziąć udział cztery zespoły: zwycięzca Ligi Mistrzów oraz trzy topowe drużyny, których wybór nie został wyjaśniony.
"To kompletnie niezrozumiałe". Hajto łapie się za głowę po decyzji Michniewicza
Ten gest zaskoczył nawet Ukraińców. Nie zapomną tego Polsce
Czy Liga Mistrzów powinna być rozgrywana tylko w Europie? 
