[tag=720]
FC Barcelona[/tag] przegrała z Bayernem Monachium wyjazdowe spotkanie w ramach Ligi Mistrzów (TUTAJ znajdziesz relację pomeczową >>). Tym razem Robert Lewandowski nie wpisał się na listę strzelców i nie zaliczy występu na stadionie, który zna jak własną kieszeń (występował przecież w ekipie mistrza Niemiec w latach 2014-22), do udanych.
Polski napastnik mógł zostać bohaterem. W 18. minucie zmarnował doskonałą sytuację (pisaliśmy o niej TUTAJ >>). Lewandowski po podaniu od Gaviego doskonale opanował piłkę, podbił ją sobie przed Manuelem Neuerem i minimalnie przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Kilkadziesiąt centymetrów niżej i to Katalończycy otworzyliby wynik. A wtedy mecz mógłby się różnie zakończyć.
Pudło Lewandowskiego spowodowało, że trener Katalończyków - Xavi - nie mógł uwierzyć w to, co się stało. Idealnie złapały go kamery telewizyjne. Zobacz.
Lewy misses a great opportunity pic.twitter.com/LJ2xPT7KlM
— ESPN FC (@ESPNFC) September 13, 2022
Polski napastnik będzie miał okazję do rehabilitacji już w najbliższą sobotę (17.09.), bowiem Barcelona zmierzy się w lidze hiszpańskiej z Elche CF.
A w Lidze Mistrzów... Po międzynarodowej przerwie związanej z meczami reprezentacyjnymi, Barcelonę będą czekały dwa bardzo ciężkie spotkania - z Interem Mediolan. Zarówno Katalończycy, jak i Lewandowski będą mogli udowodnić, że rywale muszą się z nimi liczyć w sezonie 2022/23. Że są groźni dla każdej europejskiej ekipy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ta dziewczyna wymiata! Zobacz jej popisy