Bayern Monachium rozpoczął nowy sezon Bundesligi w koncertowy sposób, wygrywając trzy pierwsze spotkania z bilansem bramkowym 15:1. W ostatnim meczu Bawarczycy mimo wielu sytuacji strzeleckich nie zdołali wygrać z Borussią M'gladbach, remisując 1:1.
To sprawia, że Bawarczycy z jeszcze większą motywacją przystąpią do sobotniego starcia z Unionem Berlin, który jak na razie spisuje się bardzo dobrze w Bundeslidze. Zespół ze stolicy Niemiec zajmuje 3. miejsce w tabeli. Mimo to Bayern jest oczywiście faworytem nadchodzącego pojedynku, a atmosferę przed meczem podsycił trener drużyny Julian Nagelsmann.
- Jeśli przeciwnik gra głęboko, to trzeba użyć metody "łomu" i czasami czuć się niekomfortowo. Oni chwilami posługują się drobnym faulem, aby zatrzymać inne drużyny. Ale nie bronią się niesprawiedliwie - przyznał Nagelsmann, odwołując się do stylu gry Unionu.
ZOBACZ WIDEO: Bramkarz nawet się nie ruszył! Zrobił to jak akrobata
Dziennikarze skrzywili się, słysząc o łomie. W praktyce to narzędzie służy m.in. do podważania ciężarów oraz do prac demontażowych. Nagelsmann zwrócił się natychmiast do żurnalistów z pewną prośbą.
- Proszę teraz nie pisać nic złego. Nie proszę o coś podżegającego. To co powiedziałem, nie ma być złe - podkreślił trener Bayernu.
Słowa Nagelsmanna mogą sugerować, że Bayern chce po prostu za wszelką cenę zmiażdzyć rywali. O tym czy to nastąpi przekonamy się w sobotę. Początek meczu o godz. 15:30.
Czytaj także:
Znowu to zrobił! Dawid Kownacki się nie zatrzymuje. Ależ reakcja Polaka [WIDEO]