Dinamo Zagrzeb musiało odrobić jednobramkową stratę z pierwszego meczu, jeżeli marzyło o awansie do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Chorwaci niezwykle szybko rzucili się do ataku w rewanżu.
Już w 4. minucie spotkania na 1:0 trafił Mislav Orsić. Znacznie więcej mówi się jednak o bramce z 35. minuty.
Piłkę w polu karnym dostał wtedy Bruno Petković. Stojąc tyłem do bramki podbił futbolówkę, a następnie pokonał golkipera gości efektowną przewrotką.
W tym momencie gracze Dinama byli jedną nogą w Lidze Mistrzów. W drugiej połowie na 2:1 strzelił jednak Albert Gronbaek i konieczna była dogrywka.
W ostatnich minutach trafili Josip Drmić i Petar Bockaj, dzięki czemu to Dinamo znalazło się w fazie grupowej. Niewykluczone, że tam Petković popisze się kolejnymi niezwykle efektownymi akcjami jak ta ze środowego spotkania.
Taki gol zapewni @gnkdinamo awans do Ligi Mistrzów? pic.twitter.com/hBXpTAHLmt
— Polsat Sport (@polsatsport) August 24, 2022
Czytaj także:
- Sześć bramek na Camp Nou. Tak FC Barcelona zremisowała z Manchesterem City
- Tak zachował się Guardiola wobec Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: Raj na ziemi. Odwiedziliśmy nowy "dom" Lewandowskich