[tag=2198]
Bartosz Białkowski[/tag] skapitulował po kilkudziesięciu sekundach gry. Piłka wylądowała w siatce po sporym zamieszaniu w polu karnym. Gol został zapisany na konto Kyle'a McFadzeana. Bramkę numer dwa zdobył Matthew Godden, który wykorzystał dośrodkowanie Jake'a Bidwella.
Później gospodarze przejęli inicjatywę. Millwall złapało kontakt za sprawą Jake'a Coopera. Simon Moore dobrze interweniował po strzale z rzutu wolnego, lecz piłka wylądowała pod nogami rywala, Cooper skierował ją do siatki. Do remisu doprowadził z kolei George Honeyman. 27-latek wpisał się na listę strzelców.
Miejscowi grali w przewadze liczebnej od 67. minuty, gdy Gustavo Hamer obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył George Saville. Środkowy pomocnik w 81. minucie zameldował się na boisku i chwilę później dał radość kibicom.
Po zwycięstwie 3:2 nad Coventry City zespół Białkowskiego awansował na czwarte miejsce w stawce The Championship. Polski bramkarz zanotował trzeci występ w trwających rozgrywkach.
Millwall FC - Coventry City 3:2 (1:2)
0:1 - Kyle McFadzean 2'
0:2 - Matthew Godden 28'
1:2 - Jake Cooper 36'
2:2 - George Honeyman 53'
3:2 - Geroge Saville 85'
Czytaj także:
Ale forma! Jest nagranie z imponującymi bramkami "Lewego"
Szkoleniowiec docenił Milika. "Widzę u niego postęp"
ZOBACZ WIDEO: Prosisz o koszulkę z nazwiskiem Lewandowskiego? W Barcelonie często słyszysz jedną odpowiedź