Francuskie media rozpisywały się o konflikcie Igora Tudora z kluczowymi piłkarzami, tymczasem w 1. kolejce Ligue 1 Olympique Marsylia rozbił Stade de Reims 4:1. Przed tygodniem na listę strzelców wpisali się Luis Suarez (dwie bramki), Nuno Tavares, a także Wout Faes (gol samobójczy).
Arkadiusz Milik rozpoczął mecz w podstawowym składzie "OM", ale w 62. minucie zastąpił go wspomniany Suarez. Trener liczy na formę strzelecką reprezentanta Polski, który dobrze przepracował okres przygotowawczy.
- Cieszę się, że Arek jest już z nami. Nie ma śladu po kontuzji ścięgna Achillesa. Widzę u niego postęp. Jestem przekonany, że jeszcze się rozwinie - "RMC Sport" cytuje słowa Igora Tudora.
Po transferze Alexisa Sancheza chorwacki szkoleniowiec ma jeszcze większe pole manewru w ataku, jednak Milik może spać spokojnie. Tudor widzi miejsce w kadrze dla 28-letniego snajpera.
- Nie będę komentował jego przyszłości, to jest praca dziennikarzy. Jako trener widzę, że zawodnik dobrze trenuje i może zrobić progres - tłumaczył.
Marsylczycy przygotowują się do kolejnego meczu na krajowym podwórku. W najbliższą niedzielę zespół Milika zagra na wyjeździe ze Stade Brestois 29.
Czytaj także:
Co z przyszłością Szymona Żurkowskiego? Pojawiła się nowa opcja
Carlo Ancelotti jasno o swojej przyszłości. "Wtedy odejdę na emeryturę"
ZOBACZ WIDEO: Xavi zachwyca się Lewandowskim. "Piłkarz, który robi różnicę"
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)