Manchester upokorzony. "Żałosna drużyna na dnie tabeli"

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United

Powiedzieć, że była to kompromitacja, to jak nic nie powiedzieć. Manchester United przegrał aż 0:4 z Brentford w 2. kolejce Premier Leauge. Angielskie media nie szczędzą podopiecznym Erika ten Haga słów krytyki.

Goal.com: Znakomite Brentford upokarza Manchester United

"Manchester United trafił na dno Premier League po tym, gdy cztery bramki zdobyte przez Brentford w pierwszej połowie zapewniły kolejną żenującą porażkę Erikowi ten Hagowi" - możemy przeczytać na stronie goal.com

"Manchester został pokonany i upokorzony w obu pierwszych meczach sezonu przez słabsze drużyny Brighton oraz Brentford" - czytamy dalej.
[nextpage]

"The Guardian": Brentford podkręciło temperaturę w ponurym Manchesterze

"Guardian" na starcie przytacza bardzo smutne, dla Erika ten Haga", statystyki.

"Reputacja Erika ten Haga jest wyraźnie nadszarpnięta. Został pierwszym menadżerem United, który przegrał swoje dwa debiutanckie spotkania od 1921 roku, a także jest odpowiedzialny za najgorszy start sezonu od 30 lat. Będzie musiał okazać się wyjątkowym menadżerem i człowiekiem o dużej odwadze moralnej, by się z tego pozbierać".  
[nextpage]

"Daily Mail": Żałosna drużyna Erika ten Haga jest na DNIE Premier League 

"Gdy menadżer raz wpadnie w śmiertelną spiralę, jest niemal niemożliwe by odzyskać kontrolę nad sytuacją. W Manchesterze United taki stan rzeczy pojawia się teraz bardzo często. Wiesz, że jesteś w tym miejscu, kiedy nie ma zauważalnej struktury na boisku, nie ma spójności między piłkarzami i wydaje się, że nie ma autorytetu ze strony sztabu trenerskiego" - wylicza "Daily Mail".

Jednocześnie serwis przypomina, że był to dopiero drugi mecz Erika ten Haga w Premier League, jednak zaznacza przy tym, że kolejna porażka w nadchodzącym hicie z Liverpoolem może poważnie zachwiać jego pozycją.
[nextpage]

"The Athletic": Erik ten Hag musi pokazać, że potrafi się zaadaptować

Gdy po zaledwie 18 minutach Brentford prowadziło z Manchesterem United już 2:0, miejscowi fani zaczęli skandować "Rano zostaniesz zwolniony!" w kierunku Erika ten Haga. I choć o zwolnieniu póki co nie ma mowy, to jego sytuacja nie należy do najłatwiejszych.

"United było żałosne przeciwko Brentford. Plan taktyczny ten Haga by rozgrywać piłkę od tyłu wyglądał bardzo naiwnie przeciwko ulicznej grze Thomasa Franka" - czytamy w "The Athletic".

"Ten Hag posiada bystry taktyczny umysł, ale ryzykuję skręcenie w ezoterykę, jeżeli nadal będzie kontynuował taki styl gry z tą jedenastką" - możemy przeczytać dalej.
[nextpage]

"Manchester Evening News": Erik Ten Hag musi poprosić o transfery

Z kolei lokalny serwis Manchesteru zwraca uwagę na to, że nowy szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów" musi przeprowadzić niezbędne transfery.

"To był najgorszy możliwy start dla ten Haga, a dwa okropne wyniki na boisku zostały wciśnięte między chaotyczny tydzień w okienku transferowym" - możemy przeczytać.

Jako jeden z priorytetów dla holenderskiego szkoleniowca, "MEN" wyznacza nowego bramkarza.

"De Gea miał dobry poprzedni sezon, kiedy jego mocne strony w postaci gry na linii były na pierwszym planie. Jednak błąd, który popełnił z Brentford był dla niego typowy i pomimo własnych protestów pokazał, że nie potrafi rozgrywać od tyłu".

Czytaj także: 
Arkadiusz Milik i Juventus? Włoch mówi nam o sytuacji
Dawid Janczyk znalazł nowy klub. "Będzie się działo"

Komentarze (0)