5 sierpnia 2021 roku doszło do trzęsienia ziemi na Camp Nou. Prezydent Joan Laporta obiecywał kibicom, że zatrzyma Lionela Messiego w Barcelonie, jednak nie mógł tego zrobić ze względu na poważne problemy finansowe.
Później wybitny piłkarz związał się z Paris Saint-Germain, gdzie był cieniem samego siebie. Francuzi spodziewali się więcej po transferze ikony "Dumy Katalonii". Co prawda Messi jest związany z PSG do 30 czerwca 2023 roku, ale coraz głośniej przebąkuje się o jego powrocie na Camp Nou.
Cesc Fabregas poruszył ten wątek w audycji w hiszpańskim "El Partidazo de COPE". Kolega 35-latka jest optymistą.
ZOBACZ WIDEO: Zdradzamy szczegóły prezentacji "Lewego". Kiedy pierwszy gol dla Barcelony? - Z Pierwszej Piłki #14
- Jako kibic Barcelony mam nadzieję i życzę, żeby Messi wrócił do Barcelony. On ma jeszcze rok kontraktu w Paryżu, ale to bardzo by mu się podobało. To marzenie klubu i wszystkich fanów - oznajmił nowy zawodnik włoskiego Como 1907.
Laporta chce przywrócić klubowi dawny blask. Dokładnie rok po odejściu Messiego odbyła się oficjalna prezentacja Roberta Lewandowskiego. Niewykluczone, że wkrótce Polak zagra w drużynie z argentyńską legendą.
Czytaj także:
"Chciałem to wyjaśnić". Lewandowski zdradził kulisy rozmów z Depayem
To mówi wszystko. Tak media komentują prezentację