Rozgrywane w Anglii mistrzostwa Europy kobiet od samego początku cieszą się ogromnym zainteresowaniem fanów. Jeszcze na etapie półfinałów podwojono rekord ogólnej frekwencji na kobiecym Euro, który od 2017 roku wynosił 240 tysięcy. Do historii przejdzie jednak przede wszystkim rozgrywany na Wembley finał.
W nim reprezentantki gospodyń mogły liczyć na ogromne wsparcie swoich kibiców. Według oficjalnych danych na londyńskim obiekcie tego dnia zasiadło aż 87 192 fanów, co oznacza rekord wszech czasów mistrzostw Europy, zarówno żeńskich jak i męskich.
Sam finał natomiast był pełen emocji. Wynik, w 62. minucie otworzyła występująca na co dzień w Manchesterze United Ella Ann Toone, czym wprawiła w euforię wypełnione po brzegi trybuny.
Kilkanaście minut później wyrównała jednak Lina Magull. Ostatecznie o wyniku meczu decydować musiała dogrywka. W niej decydującą bramkę zdobyła Chloe Kelly tym samym zapewniając swojej drużynie pierwszy w historii tytuł mistrzyń Europy. Dla Angielek był to rewanż za finał z 2009 roku, gdy przegrały z Niemkami aż 2:6.
Tak padł decydujący gol w dogrywce
Nie była to najpiękniejsza bramka turnieju... ale za to najważniejsza Wembley eksplodowało z euforii po trafieniu, które zapewniło Anglii mistrzostwo Europy#tvpsport pic.twitter.com/g0oDK7gLRa
— TVP SPORT (@sport_tvppl) July 31, 2022
Anglia - Niemcy 2:1 (0:0)
1:0 - Ella Ann Toone 62'
1:1 - Lina Magull 79'
2:1 - Chloe Kelly 110'
Czytaj także:
- Apel szefa Bayernu. Chodzi o "Lewego"
- "Brutalne realia". Duże rozczarowanie trenera Jagiellonii
ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę