Wraz z odejściem Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium zakończyła się pewna epoka. Polak spędził w bawarskiej drużynie aż 8 lat i zdobył z nią wszystkie możliwe trofea.
Prośba zawodnika o transfer wszystkich w Bayernie zaskoczyła. Rozpoczęła się brudna gra z obu stron, a każda chciała postawić na swoim. Ostatecznie do przenosin napastnika do FC Barcelona doszło, ale bawarski klub może ocierać łzy grubymi milionami euro, które zarobił na transferze Polaka.
- Obie strony mogły to przeprowadzić lepiej. Rozumiem Roberta. Szukał nowego wyzwania, bo nie mógł go już znaleźć w Bayernie, gdzie wygrał wszystko. Z Barceloną otwiera nowy rozdział. Zawsze byłem i pozostanę jego fanem. Mam nadzieję, że w Barcelonie mu się powiedzie - powiedział Lothar Matthaeus dla Viaplay.
ZOBACZ WIDEO: 21-latek zszokował świat. Tylko bezradnie się przyglądali
Samo odejście Lewandowskiego może się okazać zbawienne dla trenera Juliana Nagelsmanna. Trener będzie mógł zastosować taktykę, w której czuje się najlepiej.
- Tradycyjnie Bayern nie miał sukcesów bez środkowego napastnika, ale z drugiej strony Julian Nagelsmann ma doświadczenie w budowaniu drużyny bez zawodnika na takiej pozycji. To jego styl, próbował już tego w Lipsku i być może odejście Roberta pozwoli mu być bardziej sobą, realizować swoją filozofię trenerską. Bez Lewandowskiego będzie trudno spełnić oczekiwania - skomentował.
Źródło: Viaplay
Czytaj więcej:
Rosjanin znów uderzył w Polaków. "Zdrajcy"
Lewandowski ocenia szanse Polaków na mundialu. "Jest w najlepszej formie w historii"