[tag=546]
Legia Warszawa[/tag] minione rozgrywki PKO Ekstraklasy zakończyła w drugiej połowie tabeli. W najczarniejszych snach nikt nie zakładał, że klub może wypaść z czołowej ósemki na koniec sezonu. Trwające okienko transferowe daje nadzieję na zdecydowaną poprawę.
Do klubu trafili już chociażby Makana Baku czy Paweł Wszołek. Obaj w dłuższej perspektywie powinni zagwarantować dużą jakość. Podobnie widzą w Warszawie Rafała Augustyniaka.
Reprezentant Polski podpisał z "Wojskowymi" kontrakt obowiązujący do 2025 roku. W umowie została zawarta także klauzula. Na jej mocy możliwe jest przedłużenie porozumienia o kolejny rok.
ZOBACZ WIDEO: Tego zagrania nikt się nie spodziewał! Tylko bezradnie patrzyli na piłkę
Augustyniak tym samym wraca do Ekstraklasy po kilku latach rozłąki z najwyższą piłkarską ligą w naszym kraju. Duże znaczenie w tym transferze z pewnością miał dyrektor sportowy Legii Jacek Zieliński.
Augustyniak współpracował już bowiem z nim w sezonie 2016/2017 w Wigrach Suwałki. Ich kontakty pozostały bardzo dobre i dyrektor sportowy dzięki temu przekonał byłego gracza Widzewa do odrzucenia ofert z The Championship.
Augustyniak w polskiej PKO Ekstraklasie dotychczas wystąpił łącznie w 46 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić dwa gole oraz zanotować trzy asysty. Może grać zarówno w środku pomocy, jak i w defensywie. W minionym sezonie reprezentował barwy Urału Jekaterynburg.
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) July 30, 2022
Zobacz też:
Prestiżowa porażka Roberta Lewandowskiego. Polak nie dał rady
Gwiazdor Bayernu Monachium o Lewandowskim. "Jesteśmy bardziej elastyczni"