FC Barcelona mocno weszła w letnie okienko transferowe. Po pozyskaniu Roberta Lewandowskiego kolejną nową gwiazdą mógł być Bernardo Silva. Już jakiś czas temu media poinformowały o porozumieniu obu stron. Sytuacja jednak zaczyna się komplikować.
Jak donosi dziennik "The Mirror", Manchester City nie jest obecnie zainteresowany sprzedażą 27-latka. W klubie nie chcą bowiem pozbywać się kolejnej gwiazdy po odejściach Gabriela Jesusa i Raheema Sterlinga. W związku z tym przerwano także negocjacje z Chelsea FC na temat Nathana Ake.
Barcelona liczy na pozyskanie Silvy w miejsce Frenkiego de Jonga. Co jednak ciekawe, ten zawodnik na razie nie zmienił klubu i nie jest pewne, że stanie się to w najbliższych tygodniach.
Portugalczyk występuje w City od pięciu lat. Dotychczas zagrał dla nich 249 meczów, w których strzelił 48 goli i miał 50 asyst. W poprzednim sezonie wybrano go nawet do najlepszej jedenastki Premier League.
Legenda rzuciła wyzwanie Lewandowskiemu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Krychowiak zakpił z... samego siebie. Co za słowa!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)