Skandal podczas świętowania tytułu? Prezes Lecha tłumaczy

WP SportoweFakty / Michał Jankowski / Na zdjęciu: Piotr Rutkowski
WP SportoweFakty / Michał Jankowski / Na zdjęciu: Piotr Rutkowski

Lech Poznań zapewnił sobie mistrzostwo Polski. Podczas świętowania miało dojść do skandalu. Prezes poznańskiego klubu Piotr Rutkowski miał śpiewać obraźliwe słowa na temat Rakowa Częstochowa. Sport.pl ujawnił jego tłumaczenia.

W sobotę Lech Poznań zapewnił sobie ósmy w historii tytuł mistrza Polski. Stało się tak po wygranej Kolejorza w derbach z Wartą Poznań 2:1 oraz porażce Rakowa Częstochowa z Zagłębiem Lubin 0:1. W Poznaniu długo świętowano upragnione mistrzostwo.

Nie obyło się też bez skandalu. Podczas fety śpiewano wulgarne piosenki na temat głównego rywala Lecha w walce o mistrzostwo - Rakowa. W sieci pojawił się filmik, na którym widać było, jak prezes Piotr Rutkowski bawi się podczas tych przyśpiewek. Dodajmy, że wówczas śpiewano "Raków c**l".

Rutkowski w rozmowie z portalem sport.pl odparł zarzuty dotyczące tego, że obrażał konkurencyjny klub.

"W poniedziałek Piotr Rutkowski skontaktował się z właścicielem Rakowa Michałem Świerczewskim oraz prezesem Wojciechem Cyganem i wyjaśnił sprawę. Rutkowski miał nie rozumieć, co skandują kibice Lecha i dośpiewywał tylko 'aeao'. Między Lechem Poznań a Rakowem Częstochowa nie ma złej krwi" - czytamy w serwisie sport.pl.

Przypomnijmy, że konflikt pomiędzy kibicami Lecha i Rakowa wybuchł po finale Pucharu Polski. Fani z Poznania postanowili nie wejść na stadion w ramach protestu przeciwko zakazowi wnoszenia sektorówek. Z kolei częstochowianie wyłamali się z kibicowskiej solidarności.

Czytaj także:
Zimny prysznic na początek EURO U-17. Francuzi rozbili Polaków
"To nie jest najlepsze świadectwo". Ekspert mocno o pracy Jerzego Brzęczka

ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Kubą Świerczokiem? Tajemnica nagłego zniknięcia reprezentanta Polski

Źródło artykułu: