Pod koniec lutego Lindsey Vonn upadła na trasie supergiganta zawodów Pucharu Świata w Soldeu. Amerykanka zdołała jeszcze następnego dnia wygrać zjazd do superkombinacji, ale po konsultacjach lekarskich zrezygnowała z dalszych startów w tym sezonie, tym samym tracąc szansę na zdobycie piątej Kryształowej Kuli w karierze.
31-latka z Minnesoty zjawiła się jednak na kończących sezon zawodach w szwajcarskim Sankt Moritz, by odebrać nagrodę dla zwyciężczyni klasyfikacji zjazdu. Przy okazji udzieliła kilku wywiadów, a jedno z pytań zadanych przez dziennikarzy dotyczyło Marii Szarapowej, która tydzień temu ogłosiła, że po Australian Open w jej organizmie znaleziono niedozwolone środki.
- Oczywiście, że to bardzo rozczarowująca wiadomość. Maria jest jednak bardzo miłą kobietą, wzorem dla wielu osób, więc warto poczekać na ostateczną decyzję WADA i ITF - powiedziała Vonn, złota medalistka igrzysk olimpijskich z Vancouver i dwukrotna mistrzyni świata.
Zobacz wideo: Onyszko: wytoczono mi proces za szerzenie nienawiści. Mieli w stu procentach rację
Jeśli ktoś z chorym sercem i dusznościami osiąga takie wyniki to ja nie mam więcej pytań.
Strach pomyśleć co by grała rosyjska dziewoja gdyby była po prostu zd Czytaj całość
MAR Czytaj całość