Mundial 2018. Chorwacja ma plan na finał. "Będą się modlić, żeby do przerwy było o 0:0"

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem pewny, że Chorwacja ma większe serducho do piłki. Geneza bierze się przez biedotę, wojnę. Po niepodległości to zdecydowanie największy dzień w naszej historii - przyznał Ernest Ivanda "Red", raper chorwackiego pochodzenia. - Nie mamy tyle sił, żeby zagrać 90 minut. Na początku będziemy nisko obroną. Będą się modlić, żeby do przerwy było o 0:0, a od 60. minuty pokażemy, że jesteśmy Brazylią Europy - dodał "Red" w programie "Prosto z mistrzostw".

Komentarze (1)
Krzysztof Kurowski
15.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz