Nieposkromione Lwy wygrały z Polską w Moskwie po samobójczym zagraniu Thiago Cionka i golu M'Baye Nianga. Przy obu bramkach los uśmiechnął się do Senegalczyków. Rywale Biało-Czerwonych objęli prowadzenie po niefortunnej interwencji Cionka, a Niang wykorzystał błąd Grzegorza Krychowiaka i spowodowane nim nieporozumienie między Janem Bednarkiem a Wojciechem Szczęsnym.
- Zagraliśmy wielki mecz. Zapracowaliśmy na szczęście, które nas spotkało. Chcieliśmy w tym meczu pokazać naszą siłę. Przez cały tydzień pracowaliśmy nad tym, jak zagrać przeciwko Polsce. Postępowaliśmy zgodnie ze wskazówkami, które dostaliśmy od trenera i jesteśmy bardzo dumni. To duża satysfakcja dla naszego trenera - przyznał Niang.
Gol strzelony Polsce jest premierowym 23-letniego napastnika w drużynie narodowej. Niang zagrał przeciwko kadrze Adama Nawałki tak dobrze, że został wybrany Piłkarzem Meczu w głosowaniu FIFA. Więcej o tym TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. To dlatego zagraliśmy tak źle. Jacek Gmoch wyliczył błędy Polaków