"Nie ma jednej Rosji, nie ma jednego Mundialu. Świat ma dzisiaj więcej twarzy, ale chciałoby się przeżyć coś ożywczego i pięknego!" - napisał Włodzimierz Szaranowicz na Twitterze.
Można się domyślać, że nawiązał do konfliktów politycznych, w których Rosja uczestniczy. Równocześnie jednak druga część jego opinii jest bardziej optymistyczna. Mistrzostwa świata są zawsze prawdziwym, sportowym świętem, potrafiącym jednoczyć kibiców.
Przypomnijmy, że mundial rozpocznie się 14 czerwca, a na inaugurację Rosja zmierzy się z Arabią Saudyjską. Polacy trafili do grupy H, w której zagrają z Senegalem (19 czerwca), Kolumbią (24 czerwca) oraz Japonią (28 czerwca). Finał zaplanowano na 15 lipca.
Nie ma jednej Rosji, nie ma jednego Mundialu. Świat ma dzisiaj więcej twarzy, ale chciałoby się przeżyć coś ożywczego i pięknego!
— W_Szaranowicz (@Szaran_W) 11 czerwca 2018
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Jakub Błaszczykowski dla WP SportoweFakty: Nie mogłem wstać z łóżka bez tabletek. Nie myślałem nawet o treningu