MŚ 2018. Lekceważące zachowanie De Gei na spotkaniu z premierem Hiszpanii

PAP/EPA / JAVIER LIZON / Na zdjęciu: Pedro Sanchez, premier Hiszpanii, na spotkaniu z reprezentacją Hiszpanii
PAP/EPA / JAVIER LIZON / Na zdjęciu: Pedro Sanchez, premier Hiszpanii, na spotkaniu z reprezentacją Hiszpanii

Sporo w zagranicznych mediach mówi się o zachowaniu Davida de Gei w trakcie spotkania z Pedro Sanchez, premierem Hiszpanii, który odwiedził zespół przed turniejem w Rosji. Bramkarz ostentacyjnie trzymał ręce w kieszeni, gdy inni go oklaskiwali.

We wtorek na treningu reprezentacji Hiszpanii pojawił się premier Pedro Sanchez, który przywitał się z każdym z zawodników, a następnie wygłosił przemowę. Najwięcej kontrowersji, o czym rozpisuje się zagraniczna prasa, wzbudziła postawa Davida de Gei. O ile bramkarz podał rękę premierowi, to później ostentacyjnie trzymał je w kieszeni, gdy inni oklaskiwali jego przemówienie.

Portal "metro.co.uk" informuje, że takie zachowanie to "rewanż" De Gei za komentarze Sancheza, gdy bramkarz był zamieszany w seksaferę.

Zobacz całą sytuację:

Było to przed rozpoczęciem Euro 2016. Bramkarz Manchesteru United i reprezentacji Hiszpanii miał być organizatorem spotkania. Świadek koronny zeznał, że później De Gea chciał ją zaprosić także na spotkanie z kilkoma zawodnikami Manchesteru United, ale ostatecznie do niego doszło.

- Jestem zaskoczony tymi informacjami. Wszystkie dementuję. To kłamstwo. Sprawą zajmują się moi prawnicy - mówił wtedy de Gea.

Sanchez stwierdził wtedy, że nie chciałby oglądać bramkarza w reprezentacji podczas turnieju. - Oczywiście jest domniemanie niewinności, ale lepiej byłoby, gdyby go nie było w kadrze - tłumaczył.

ZOBACZ WIDEO Fabiański może wrócić do Londynu. "Do jego zachodniej części"

Źródło artykułu: