Raikkonen wywalczył podczas GP Australii 1 punkt tylko dzięki temu, że Rubens Barichello został zdyskwalifikowany. Fin nie obawia się o kondycję bolidu i wierzy, że w końcu zaczną wygrywać. - Nie martwię się o osiągi bolidu, mamy dobre tempo. Miejmy nadzieję, że w Malezji wszystko będzie dobrze. Ten zespół nigdy nie gubi swego zaangażowania i koncentracji. Ferrari powróci! Musimy się poprawić, aby mieć czysty weekend, kiedy w samochodzie wszystko pracuje jak należy. Wiem, że mamy dobry bolid, a Malezja to dla mnie dobry wyścig, ponieważ pięć lat temu wygrałem tam swoje pierwsze Grand Prix.
Jeśli chodzi o Australię, najlepszą rzeczą jest to, że mamy to już za sobą. Rozwodzenie się nad tym, co było jest bezsensu. Mimo problemów udało się zdobyć jeden punkt, więc można znaleźć jakąś dobrą stronę weekendu w Melbourne. Zobaczymy jak istotny będzie ten punkt na koniec sezonu. To będzie długi sezon. Teraz jedyne, co mamy robić, to wygrywać i zdobywać o wiele więcej punktów. Przynajmniej będziemy próbowali robić to najlepiej jak możemy ? powiedział Raikkonen.
Felipe Massa podczas czwartkowej konferencji prasowej stwierdził, że nie ma za co przepraszać Davida Coultharda. Brazylijczyk nie wini siebie za kolizje ze szkockim kierowcą. - Szczerze mówiąc Byłem trochę zaskoczony, bo jesteśmy po to, aby się ścigać. Próbowałem go wyprzedzić, byłem na wewnętrznej, a on zamknął drzwi na mnie i mieliśmy kolizję. Sądzę, że wszyscy wiedzą, że dwa bolidy nie mogą być w tym samym miejscu na zakręcie i zwykle ten, kto jest na zewnętrznej ma większą szansę na odpadnięcie. Gdy zrobię coś złego, przeproszę, ale tym razem nie było potrzeby.
W Australii mieliśmy bardzo frustrujący wyścig i mamy nadzieję, że możemy rozpocząć nowe mistrzostwa, gdyż ostatni wyścig nie był taki, jak wszyscy oczekiwali. Wszyscy jednak patrzą z optymizmem, gdyż mamy dobry samochód i pracujemy nad problemami z zeszłego tygodnia. Wiele z nich rozwiązaliśmy, więc miejmy nadzieję, że możemy mieć bardzo dobry weekend ? zakończył Massa.
