Toyota wierzy, że kwestia skrzydeł jest rozwiązana

Prezydent teamu z Kolonii - John Howett zapewnił, że sytuacja z problematyczną elastycznością skrzydeł w bolidach kierowców Toyoty już się nie powtórzy. Brytyjczyk ma nadzieję, że pomimo fatalnych pozycji startowych obydwaj kierowcy zaprezentują dobre tempo w inauguracyjnych zawodach sezonu.

W tym artykule dowiesz się o:

Timo Glock i Jarno Trulli, którzy do niedzielnego Grand Prix Australii zakwalifikowali się odpowiednio z szóstym i ósmym czasem, do wyścigu przystąpią z ostatniej linii. Decyzja o unieważnieniu rezultatów kierowców Toyoty, oraz przesunięciu ich na koniec stawki, została podyktowana budzącą wątpliwości sędziów - "ektremalnie elastyczną" górną częścią tylnego skrzydła bolidu TF109.

Japoński zespół postanowił nie odwoływać się od werdyktu i przemyśleć kwestię zastąpienia feralnego komponentu, aby sytuacja nie powtórzyła się w samym wyścigu. - Z naszego punktu widzenia sprawa jest bardzo prosta - przyznał prezydent Toyoty, John Howett. - Niemniej jednak potrzebujemy ich zgody, aby odebrać nasze samochody z parku maszyn. Nie oczekujemy jakichkolwiek zmian w osiągach, będzie to dla nas dość prosta robota - dodał.

- Jest to skrzydło, które było przez nas używane podczas testów i myślę, że jest ono zaprojektowane podobnie, jak miało to miejsce w roku ubiegłym. Mam nadzieję, że jutro będziemy się ścigać i zademonstrujemy bolid z dobrym tempem - podkreślił Brytyjczyk.

Biorąc pod uwagę wykluczenie Toyoty na koniec stawki, protesty innych zespołów w kwestii stosowania rzekomo niezgodnych z regulaminem dyfuzorów oraz ostrej wymiany zdań pomiędzy ekipami Ferrari, Red Bull Racing i Williamsa odnośnie legalności bolidów, Howett przyznał, że nie jest to udany start sezonu dla Formuły 1.

- Jestem trochę rozczarowany, ale w końcu znajdujemy się na najwyższym poziomie sportów motorowych. Z mojej strony nie ma mowy o lekceważącej postawie. My po prostu musimy się na to zgodzić, a istnieją prawdopodobnie ważniejsze kwestie dla nas, które mamy nadzieję prezentować oraz chronić - zakończył.

Źródło artykułu: