Anthony Davidson już dawno pożegnał się z Formułą 1. W sezonie 2008 reprezentował barwy Super Aguri. Natomiast Sebastien Buemi został zwolniony z Toro Rosso, ale został zatrudniony przez Red Bulla i będzie oficjalnym testerem zespołu. Szwajcar dostał jednak zgodę od swoich przełożonych i będzie mógł wystąpić w Le Mans. Obu kierowców potwierdziła już ekipa Toyoty.
- Jestem szczęśliwy, że będę częścią zespołu Toyota Racing i wrócę do Le Mans. Wyścigi są zawsze emocjonujące, a jazda samochodem hybrydowym jest czymś wyjątkowym. Toyota ma spory potencjał i jestem przekonany, że uwodnimy to razem podczas wyścigu Le Mans - powiedział Davidson.
- Jestem dumny. To jedno z wielkich wydarzeń w sportach motorowych. Nie mogę się doczekać ścigania. Te samochody są bardzo szybkie i prowadzone są przez samych profesjonalistów, więc nabiorę sporo doświadczenia - dodał Buemi.
Sebastien Buemi i Anthony Davidson wystąpią w słynnym wyścigu Le Mans. Obaj kierowcy zostali w piątek potwierdzeni przez zespół Toyoty.
