Tor Yeongam został tak zaprojektowany, że kierowca opuszczając aleję serwisową wyjeżdża po zewnętrznej stronie pierwszego zakrętu. Jeżeli któryś z zawodników popełni błąd przed zakrętem numer 1, to może dojść do groźnej sytuacji. Podczas drugiej sesji treningowej doszło właśnie do takiego incydentu. Nico Rosberg przestrzelił pierwszy zakręt i uderzył w wyjeżdżającego z boksów Jamie Alguersuariego.
Po spotkaniu kierowców ustalono, że zawodnicy będą ostrzegani o niebezpieczeństwie przy użyciu sygnalizacji świetlnej. Pomocne mają być białe światła na torze oraz dodatkowe niebieskie w pit lane.
- Nie widziałem Nico, tylko poczułem uderzenie. Również on niczego nie widział kiedy dojeżdżał do pierwszego zakrętu. Dlatego wcześniejsze ostrzeganie kierowców będzie dobrym pomysłem. Nie możemy wydłużyć wyjazdu z alei serwisowej, dlatego musieliśmy wybrać najlepszą z możliwych opcji. Według mnie, powinno to pomóc - powiedział Alguersuari.
- Czy możecie sobie wyobrazić sytuacje, kiedy to kierowca przy prędkości 300 kilometrów na godzinę traci panowanie nad swoim bolidem podczas mokrych warunków pogodowych? - zapytał Witalij Pietrow. - Zderzenie nie będzie miłe, wyjazd z boksów jest w tym momencie niebezpieczny - dodał Rosjanin.
