Podczas rozmowy telefonicznej dla "Eurosport" Eric Boullier przyznał, że istnieje "duże prawdopodobieństwo", iż Romain Grosjean zasiądzie w bolidzie Lotus Renault GP, jeżeli Robert Kubica nie będzie w stanie wrócić w sezonie 2012.
Oczywiście jest szansa, że Polak, który obecnie przechodzi ciężką rehabilitację, będzie w stanie jeździć bolidem. Gdzie wtedy będzie jeździł Grosjean? Boullier, który jest także menedżerem Francuza, postara się znaleźć mu miejsce w innym zespole Formuły 1. Podobno zainteresowane są dwie ekipy, a negocjacje już trwają. Niestety Grosjean nie ma za sobą potężnych sponsorów, więc prawdopodobnie jedyną opcją pozostaje Lotus Renault GP.
Szef ekipy z Enstone zdradził również, że jego podopieczny nie zasiądzie za kierownicą tegorocznego bolidu R31 podczas piątkowych treningów. Zespół woli stawiać na doświadczenie Bruno Senny i Witalija Pietrowa.