Kubica przed GP Bahrajnu: Ciężko pracowaliśmy

Już tylko dni dzielą nas o pierwszego wyścigu kolejnego sezonu Formuły 1. GP Bahrajnu będzie debiutem Roberta Kubicy w Renault F1 Team. Polski kierowca uważa, że on i jego ekipa dobrze przepracowali zimę.

W tym artykule dowiesz się o:

- Czuję się przygotowany tak bardzo jak tylko mogłem być biorąc pod uwagę, że zimowe testy były ograniczone - przyznał Robert Kubica. - Spędziłem wiele czasu z moim zespołem i ciężko pracowaliśmy, co oznacza, że mogliśmy maksymalnie wykorzystać czas na torze. Musiałem się wiele nauczyć i ciągle są pytania, na które trzeba odpowiedzieć, ale wyciągnęliśmy trochę użytecznych informacji z testów i staraliśmy się wykorzystać każde okrążenie na torze - zapewnił.

Krakowianin, jak większość kierowców w stawce, nie chce zgadywać, kto od pierwszego wyścigu będzie walczył o zwycięstwo i na co będzie stać bolid Renault oznaczony symbolem R30. - Trudno jest przewidywać, jak będzie się sprawował, ale idziemy we właściwym kierunku - ocenił. - Nie jeździliśmy jeszcze z naszymi najnowszymi poprawkami i jest kolejny pakiet przygotowany na Bahrajn, który - mam nadzieję - będzie działał tak, jak w tunelu aerodynamicznym i poprawi osiągi - dodał. - Generalnie wygląda na to, że czołowe zespoły są bardzo blisko, ale niektóre ukrywały swój potencjał podczas testów i również będą miały nowe pakiety na Bahrajn. Myślę, że Ferrari i McLaren wyglądają na mocnych.

Kubica nie chce mówić o celach, przyznaje jednak, że Renault będzie musiało rozwijać się szybciej niż konkurencja. - To będzie długi sezon i nasze cele muszą się rozwijać szybciej, niż u naszych rywali. Pod koniec 2009 roku różnica była duża, więc musimy zrobić dwa kroki do przodu, żeby dopaść czołówkę. Wydajność jest tym, czego potrzebujemy - to zawsze jest najlepszym lekarstwem - powiedział.

Tor w Bahrajnie jest dobrze znany kierowcom Formuły 1, jednak w tym roku jego konfiguracja będzie nieco zmieniona. - Nie sądzę, żeby nowy układ toru ułatwił wyprzedzanie. Najlepsze miejsca wciąż są w starej wersji toru, a nowa część jest bardzo zakręcona z dużą liczbą zakrętów, ale nie ma miejsc mocnego hamowania. Więc wyprzedzać będzie można w tradycyjnych miejscach - zakrętach nr 1 i 4 - zapowiedział. - Bahrajn wymaga dobrej stabilności podczas hamowania i trakcji. Nie ma prawdziwych szybkich zakrętów, więc ustawienia są skoncentrowane na mechanicznej stronie - zakończył Kubica.

Kubica podczas testów na torze Jerez

Komentarze (0)