Danica Patrick, jedyna kobieta w historii, która wygrała wyścig serii IndyCar, ujawniła w rozmowie z Fox News, że 5 listopada zamierza przerwać swoją dotychczasową abstynencję wyborczą. Tego dnia zagłosuje na Donalda Trumpa.
- Głosowanie na Donalda Trumpa wydaje się głosem rozsądku. To racjonalny, rozsądny wybór - stwierdziła Patrick.
Była zawodniczka zauważyła, że wielu kobietom trudno jest poprzeć Trumpa z powodu jego osobowości. - To najczęstsza odpowiedź, jaką słyszysz od ludzi: 'po prostu nie mogę na niego zagłosować'. Myślę, że to niewystarczający powód. Nie musisz iść z nim na kolację. Wystarczy, że polubisz kraj, w którym mieszkasz - argumentowała.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Podkreśliła także cechy, które jej zdaniem czynią Trumpa atrakcyjnym kandydatem.
- Uważam, że ma świetne poczucie humoru. Jest człowiekiem wśród ludzi. Wystarczy połączyć to z jego pokorą, poczuciem humoru i pewnością siebie. Jego zdolność do bycia sobą w różnych sytuacjach jest jedną z jego najbardziej ujmujących i znaczących cech - powiedziała.
Patrick przyznała, że dopiero na początku tego roku zaczęła interesować się polityką, gdy regularnie śledziła wszystkie wiadomości. Mimo że wcześniej unikała głosowania, teraz czuje, że nadszedł czas, aby wziąć udział w tym procesie demokratycznym.