ADAC GT Masters: Kuba P3, Frank P8

Kuba Giermaziak zajął trzecie, a Frank Kechele ósme miejsce w czasówce przed wyścigami ostatniej rundy ADAC GT Masters na niemieckim torze Motosport Arena w Oschersleben. Kwalifikacje rozgrywano na mokrej nawierzchni, ale bez opadów deszczu.

W pierwszej części kwalifikacji zgodnie z przepisami za kierownicą usiadł Kuba. Polski kierowca pojawił się na torze jako ostatni i od początku plasował się między 3-5 miejscem. Na trzecim mierzonym okrążeniu Giermaziak uzyskał swój najlepszy rezultat, który dał mu trzecie miejsce w czasówce. Kuba będąc najszybszym Audi w stawce musiał uznać wyższość dwóch BMW Alpin B6. Na uwagę zasługuje fakt, że Kuba jako jeden z nielicznych kierowców nie zdecydował się użyć dwóch kompletów opon.

- Kwalifikacje mogę uznać za udane. Nie użyliśmy dwóch kompletów opon, przez co prawdopodobnie straciliśmy drugie miejsce, jednak i tak jestem zadowolony z wyniku. Frank niestety nie miał tyle szczęścia i jutro będziemy mieli zdecydowanie trudniejsze zadanie do wykonania. Liczę na przynajmniej jedno podium - podsumował Kuba.

W drugiej czasówce Argo Racing zmieniło nieco taktykę, decydując się na wyjazd od razu. Po dwóch okrążeniach Frank zjechał po nowy komplet opon i wrócił do rywalizacji. Niestety niemiecki kierowca ze względu na żółtą flagę na torze nie zdołał za wiele poprawić swojego czasu i ostatecznie ukończył rywalizację na ósmym miejscu.

- W momencie kiedy byłem na najszybszym okrążeniu w pierwszym sektorze wywieszono żółta flagę, przez co straciłem peak opon. Takich rzeczy nie da się przewidzieć planując strategię na czasówkę. Po prostu nie sprzyjało mi szczęście - powiedział Frank Kechele.

Źródło artykułu: