20-letni David Schumacher, syn byłego kierowcy Formuły 1 Ralfa Schumachera, został przewieziony do szpitala po groźnie wyglądającym wypadku podczas sobotniego wyścigu DTM w Hockenheim.
15 minut po rozpoczęciu sobotniego wyścigu Mercedes Schumachera jr zderzył się z Porsche Thomasa Preininga. Na prostej przy maksymalnej prędkości obaj kierowcy stracili kontrolę nad pojazdami i z impetem uderzyli w bariery ochronne.
"Schumi" jr, który przeszedł już w szpitalu badania, doznał w tym wypadku stłuczenia kręgów i otarć kolan. Cora Schumacher przekazała na Instagramie informacje na temat stanu zdrowia syna, uspokajając jego fanów.
"David jest w dobrej kondycji i to jest najważniejsze. Muszę jednak przyznać, że absolutnie nie zgadzam się, by Thomas Preining za każdym razem wypowiadał negatywne komentarze na temat naszego syna. On sam miał nadsterowność i nie miał samochodu pod kontrolą. Zawsze łatwiej jest szukać wad u innych" - napisała na portalu społecznościowym była żona Ralfa Schumachera.
Zobacz wypadek na torze Hockenheimring (od 2:00).
Zobacz:
Robi się gorąco w F1. Mercedes ma "kreta" w FIA?
Niemcy w kryzysie. "To jakieś szaleństwo"