- Depresja dotyka ludzi niezależnie od statusu i wykonywanej pracy. Polityków, pracowników fabryk, każdego. Jak się nad tym zastanowić, to sportowcy mogą być jednak bardziej narażeni na problemy psychiczne. Możesz być na szczycie a po chwili spaść bardzo nisko. Byłem w prawdziwym piekle, miałem problemy z wagą i alkoholem. MMA bardzo mi pomogło - mówi Phil De Fries.