Daley był gościem programu "The MMA Hour", w którym zapowiedział swój pożegnalny pojedynek. Dojdzie do niego 13 maja na gali Bellatora w Londynie.
- Po wielu latach w tej dyscyplinie, godzinach spędzonych w trasie, godzinach na siłowni, dopadło mnie zmęczenie, a teraz każdego ranka budzę się z bólem pleców i jestem po prostu zmęczony - wyznał Anglik.
- Poświęciłem dużo czasu w tym sporcie i na szczęście mogę przejść na emeryturę. Więc tak, idę na emeryturę. Nie chcę być jednym z tych wojowników, którzy cały czas są nokautowani przez młodszych rywali - wyjaśnił Paul Daley.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
Jeszcze niedawno wydawało się, że "Semtex" może zasilić szeregi KSW. Współwłaściciel organizacji, Martin Lewandowski będąc gościem w "Hejt Parku" na Kanale Sportowym wyznał, że Daley chciał zmierzyć się z Roberto Soldiciem o pas wagi półśredniej. Zgody na taki pojedynek nie chciał wyrazić jednak szef Bellatora, Scott Coker.
Zawodnik z Nottingham może pochwalić się bogatą karierą w MMA. Od 2003 roku stoczył aż 60 pojedynków, z których 42 zwyciężył (34 przez nokaut).
Zobacz także:
Rozbił Chalidowa i stanął przed mikrofonem. Mateusz Borek nie wierzył
Co on zrobił! Fenomenalne zwycięstwo Gamrota. Polak wyzwał gwiazdę UFC