Trener Kołeckiego w swoim stylu. "Nie cisnąłem Szostaka, bo bałem się..."

Newspix / PIOTR KUCZA/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu Mirosław Okniński
Newspix / PIOTR KUCZA/NEWSPIX.PL / Na zdjęciu Mirosław Okniński

To była cisza przed burzą. Z pewnością baczni obserwatorzy polskiej sceny MMA dziwili się, dlaczego Mirosław Okniński nie atakuje Akopa Szostaka w mediach społecznościowych przed walką z Szymonem Kołeckim. Trener mistrza olimpijskiego przerwał ciszę.

Okniński znany jest z tego, że często chce wywrzeć presję na przeciwnikach swoich zawodników i zmęczyć ich psychicznie przed walką. Tym razem jednak długo hamował się przed zabieraniem głosu na temat Akopa Szostaka.

W dzień walki utytułowany trener Akademii Sportów Walki Wilanów postanowił jednak wytłumaczyć, dlaczego milczał w sprawie byłego kulturysty.

"Wiecie dlaczego nie cisnąłem Szostaka? Bo bałem, że się wycofa jak Juras. Po za tym nie ma co znęcać się nad słabszym i kopać leżącego. Ale widzę, że Akopek się rozwinął jak nie był ciśnięty" - napisał na Facebooku Mirosław Okniński.

ZOBACZ WIDEO: Popłynęły łzy. Poruszające słowa w trailerze przed KSW 62

Trener Szymona Kołeckiego jest przekonany o wygranej mistrza olimpijskiego. "Akop będzie leżał, będzie bity, będzie płakał. Presja, presja i jeszcze raz presja. Będzie masakra. Akop po tej walce wycofa się z męskiego MMA. Przejdzie na damskiego MMA. Kwiatki i ten róż pasują" - dodał.

Kołecki jest wyraźnym faworytem bukmacherów w starciu z Szostkiem. Do walki z nim przystępuje bowiem po serii trzech zwycięstw z rzędu w KSW - z Mariuszem Pudzianowskim, Damianem Janikowskim i Martinem Zawadą.

Gala KSW 62 odbędzie się dziś w studiu telewizyjnym w Warszawie. Wydarzenie będzie można zobaczyć w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie oraz sieciach kablowych, a także na KSWTV.com i Ipla.tv w cenie 40 zł. Początek o 20.00. Szczegółowa relacja na WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Wyniki porannego ważenia przed KSW 62
Sarara ma nowego rywala!

Komentarze (0)