Marcin Tybura ma na oku kolejnego rywala. Należy do ścisłej czołówki w UFC

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jeff Bottari/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Marcin Tybura
Getty Images / Jeff Bottari/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Marcin Tybura
zdjęcie autora artykułu

Marcin Tybura pokonał wyżej notowanego Walta Harrisa na gali UFC Vegas 28. Polak jest coraz bliżej walki o pas w wadze ciężkiej. 35-latek wskazał, z kim chciałby zmierzyć się w kolejnym pojedynku.

W tym artykule dowiesz się o:

Tybura zdemolował ciosami Harrisa w pierwszej rundzie, ale wcześniej sam był w dużych opałach (czytaj relację z pojedynku >>>). Były mistrz M-1 Global w wadze ciężkiej zwyciężył piątą walkę z rzędu w UFC.

Za wygraną z Amerykaninem polski wojownik otrzymał bonus w postaci 50 tysięcy dolarów. Prawdopodobnie też w najbliższym notowaniu znajdzie się w czołowej "10" rankingu "ciężkich", zważywszy że Harris jest sklasyfikowany w nim na 8. pozycji.

Kto będzie kolejnym rywalem Marcina Tybury? Podopieczny trenera Andrzeja Kościelskiego celuje w starcie z Curtisem Blaydesem.

"Z pięcioma wygranymi z rzędu zasługuję na jakąś dużą walkę, na przykład na starcie wieczoru z Curtisem Blaydesem. Co o tym myślisz Curtis?" - zapytał na Twitterze Marcin Tybura.

Blaydes od kilku lat znajduje się w ścisłej czołówce zawodników wagi ciężkiej w UFC. "Razor" to nr 4 w rankingu, który ma na swoim koncie wygrane z m.in. Juniorem dos Santosem, Markiem Huntem czy Alistairem Overeemem.

Czytaj także: Co za forma "Pudziana"! Zaskakujące wyniki porannego ważenia przed KSW 61 KSW 61. Łukasz "Juras" Jurkowski był poirytowany. Odsłania kulisy spotkania z Kołeckim

ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka w KSW? Łukasz "Juras" Jurkowski wprost: muszę z nim porozmawiać

Źródło artykułu: