Namajunas przez dwie z trzech rund dyktowała warunki w starciu z Andrade. W ostatnich pięciu minutach Amerykanka oddała jednak inicjatywę, a Brazylijka zwietrzyła swoją szansę na wygraną. Twarz "Thug" dobitnie pokazuje, że ciosy jej rywalki miały swoją wagę.
Ostatecznie sędziowie zdecydowali się przyznać zwycięstwo 28-latce z Milwaukee, stosunkiem głosów 2:1 (29-28, 29-28, 28-29). Czytaj więcej na temat walki>>>
Po pojedynku zdjęcie rozbitej twarzy Rose Namajunas opublikował na Twitterze prezes UFC, Dana White.
Thug @rosenamajunas pic.twitter.com/DMPbaZ6XC2
— danawhite (@danawhite) July 12, 2020
Była mistrzyni wagi słomkowej trafiła do szpitala. Stamtąd Namajunas nagrała film, w którym przeprosiła Weili Zhang. Amerykanka przed UFC 251 twierdziła bowiem, że jej rewanżowe starcie z Andrade będzie zdecydowanie lepsze od pojedynku Chinki z Joanną Jędrzejczyk z marca tego roku. Po walce zmieniła jednak zdanie.
After #UFC251, Rose Namajunas offered a good-natured apology to champion Zhang Weili for previously saying Zhang's fight with Joanna Jedrzejczyk was not "Fight of the Year"
— ESPN MMA (@espnmma) July 12, 2020
(via @rosenamajunas) pic.twitter.com/ENwn3hkGBh
Zobacz także:
KSW 53. Mateusz Gamrot - Norman Parke 3. "Stormin" porozbijany. Polak wygrywa przed czasem!
MMA. KSW 53. Andrzej Grzebyk - Tomasz Jakubiec. Efektowny debiut "Polskiego McGregora"
ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"