"Fotelik fajnie masuje". Robert Burneika chwali się nową bryką

Robert Burneika myśli o powrocie do walk. "Zacząłem trenować sam dla siebie"

"Jazda 560S" - napisał Robert Burneika w komentarzu do filmu zamieszczonego na Instagramie. Na nagraniu widzimy "Koksa", który prowadzi samochód Mercedes S 560. Cena modelu z 2019 r. kształtuje się na poziomie ok. 575 tys. zł.

"Hardkorowa jazda hardkorowym Mercedesem. Fajnie się jedzie. To nowiutka sztuka. Bardzo dużo opcji, m.in. masaż. Fotel można sobie ustawić. Fotelik fajnie masuje. Żeby bicki rosły, to mięśnie potrzebują masażu. Bardzo fajna bryka" - mówi podczas jazdy słynny kulturysta z Litwy.

Internautom spodobał się wybór Burneiki. "Nareszcie masz brykę jak trzeba. Bez gwiazdy nie ma jazdy...", "Wiadomo 'S-ka'. Nie ma lipy!", "To jest auto" - komentują fani "Hardkorowego Koksa".

ZOBACZ: MMA. "Nie ma lipy!". "Hardkorowy Koksu" zdradza, ile centymetrów ma w bicepsie >>

W czerwcu podczas gali Free Fight Federation w Zielonej Górze Burneika zadebiutował w roli komentatora sportowego. 41-latek nie wyklucza jednak, że w przyszłości zdecyduje się na powrót do MMA (po raz ostatni walczył w maju 2017 r.). Do tej pory Litwin stoczył trzy walki w klatce. Jego bilans to: dwa zwycięstwa i jedna porażka.
- Czy wystąpię kiedyś na FFF w klatce? Nie wiadomo, co będzie. Po mnie wszystkiego można się spodziewać - stwierdził Burneika na czerwcowej gali (WIĘCEJ TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Tour de Pologne 2019. Tomasz Marczyński: Jedziemy ten wyścig dla Bjorga Lambrechta