MMA. Mateus Fernandes zmarł po walce. Prawdopodobnie przedawkował narkotyki

YouTube / Na zdjęciu: lekarz ratuje Mateusa Fernandesa
YouTube / Na zdjęciu: lekarz ratuje Mateusa Fernandesa

Tragicznie zakończyła się gala MMA w Brazylii. Początkowo sugerowano, że śmierć mogła być spowodowana ciosami od rywala. Potem wyszło na jaw, że Mateus Fernandes przed walką brał narkotyki.

W tym artykule dowiesz się o:

Mateus Fernandes na gali Remulus Fight zmierzył się z Obedem Pereirą. W trzeciej rundzie pierwszy z nich otrzymał mocne ciosy, po których sędzia przerwał walkę. Przegrany po chwili zaczął tracić przytomność i konieczny był natychmiastowy transport do szpitala.

Kash Ali ugryzł rywala. Został zawieszony za bezmyślne zachowanie >>

Jego stan z każdą chwilą się pogarszał. W szpitalu Fernandes doznał kilku ataków serca. Lekarzom nie udało się go uratować. Brazylijczyk zmarł o godzinie 23.45, a śmierć wstrząsnęła całym środowiskiem MMA.

Początkowo sugerowano, że śmierć mogła być konsekwencją potężnych ciosów. Wygląda jednak na to, że było inaczej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wstępna sekcja wykazała, że Mateus przedawkował narkotyki.

ZOBACZ WIDEO Ewa Pietrzykowska po DSF 21: Cieszę się, że psychicznie uniosłam to wszystko i to jest największe zwycięstwo

- W piątek zrobił badania i był czysty, ale potem ludzie powiedzieli nam, że w nocy brał narkotyki. Nic nie wskazywało na to, że był naćpany. Owszem, nadmiernie się pocił, ale to powszechne, gdy pojawia się adrenalina - komentuje Vanderluce Cantuarias, która organizowała galę.

Co ciekawe gala była częścią projektu społecznego, który polega na pomocy ludziom uzależnionym od narkotyków poprzez sztuki walki. Fernandes zmagał się z takimi problemami i jak widać, w jego przypadku program się nie sprawdził.

Martin Lewandowski o planach KSW: W tym roku wrócimy do Anglii >>

Organizator gali niechętnie komentuje tragiczne zdarzenie. Zapewnił, że udzieli bliskim jak najlepszego wsparcia. Wiadomo też, że uczestnicy gali przechodzili badania na obecność wirusa HIV i zapalenie wątroby, ale nie sprawdzano im serca i mózgu.

Komentarze (8)
avatar
Zdzisław Szopen
2.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ludzie już tak mają...lubią mordobicie,krew...oczywiście wszystko to ubrane w szlachetne cele i filozofię walki.Tak naprawdę zawsze chodziło o lanie mordy i zwierzęce instynkty a reszta to srut Czytaj całość
avatar
Omen Nomen
2.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przeciez "sport to zdrowie" ,a szczególnie dla pieniędzy połączonych z koksem... 
avatar
dawid 50
2.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wspaniały sport, ludzie się zabijają a głąby nadal się zachwycają.Powinno zezwolić w takich walkach na używanie kastetów i specjalnych wkładek z kolcami na stopy. Brawo Czytaj całość
avatar
Dionakra
2.04.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Czego by tam nie brał z pewnością ciosy które otrzymał nie pomogły mu...MMA to taki sam sport jakby strzelcy nie strzelali do tarcz ale do siebie. Mordobicie łokciem po twarzy kiedy przeciwnik Czytaj całość
avatar
zbych22
2.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Gdzie zamyka się zwierzęta w klatkach? W zoo,MMA i pokrewnych federacjach. 
Zgłoś nielegalne treści