Reyes na gali UFC 229 w Las Vegas pokonał jednogłośną decyzją sędziów bardziej doświadczonego Ovince St. Preuxa i udowodnił, że już zalicza się do czołówki kategorii półciężkiej w amerykańskiej organizacji.
Na spotkaniu z mediami zawodnik trenujący w klubie Cage Combat Academy powiedział, że w następnym pojedynku chętnie skrzyżuje rękawice z Janem Błachowiczem. - Walka z nim byłaby dla mnie świetna. Ostatnio wyzwałem do walki gościa, który miał rekord 9-0 - taki sam jak wtedy ja. Wydaje mi się więc, że ma sens rzucanie wyzwania gościowi, który tak ja ja wygrał cztery ostatnie starcia. Zróbmy to! - wyznał Reyes.
Jan Błachowicz jest obecnie sklasyfikowany na 3. miejscu w rankingu kategorii półciężkiej UFC. "Cieszyński Książe" w ostatnim występie pokonał przez poddanie Nikitę Kryłowa i odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu. Były mistrz KSW poważnie jest brany pod uwagę w kontekście starcia o tytuł wagi półciężkiej. Jak na razie jednak Polak nie ustosunkował się do wyzwania Amerykanina.
Z kolei Dominick Reyes po ostatniej wygranej zanotował duży awans w swojej dywizji. "The Devastator" przesunął się aż o sześć oczek i jest obecnie sklasyfikowany na 6. miejscu.
ZOBACZ WIDEO KSW 45: federacja podjęła decyzję w sprawie "Popka"