Chalidow wspomina gwizdy na PGE Narodowym: Tak się umówili kibice Legii

East News / ADAM JANKOWSKI/REPORTER / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
East News / ADAM JANKOWSKI/REPORTER / Na zdjęciu: Mamed Chalidow

Do Polski dotarł wywiad, którego Mamed Chalidow udzielił w Rosji. Opowiedział tam o sytuacji, gdy na PGE Narodowym został wygwizdany. Sugeruje, że to była zorganizowana akcja grupy kibiców z Warszawy.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=20051]

Mamed Chalidow[/tag] odpoczywa od MMA. Ostatnio pojawiły się informacje, że polski wojownik planuje wrócić do klatki dopiero pod koniec 2018 roku. To oznacza, że 37-latek stoczy walkę po ponad rocznej przerwie. Ostatni raz kibice oglądali go w akcji 27 maja tego roku na gali KSW 39, która odbyła się na stadionie PGE Narodowym. Mamed wygrał z Borysem Mańkowskim przez decyzję sędziów. Potem został wygwizdany przez kibiców, co oburzyło wielu ludzi ze środowiska MMA.

Chalidow niechętnie wypowiadał się w tej kwestii. Teraz zabrał głos w rozmowie z rosyjską gazetą "Sport Express", a jego słowa są szeroko komentowane w polskich mediach. Gwiazdor KSW nie ma wątpliwości, że gwizdy były sprawką kibiców.

- Jest teraz taka sytuacja w Europie związana z antyislamskimi nastrojami. I okazało się, że na trybunach było kilka tysięcy kiboli - cytuje portal mma.pl.

Rosyjski dziennikarz dopytał, czy mówiąc o kibolach, ma na myśli sympatyków Legii Warszawa. Mamed odpowiedział twierdząco, a potem dodał, że to była zorganizowana akcja.

ZOBACZ WIDEO Efektowna wygrana Lamonta Roacha. Przyszłego mistrza świata?

- Oni kojarzą się z ruchem narodowców. Umówili się, że niezależnie od tego, co stanie się w oktagonie, będą na mnie gwizdać. Nie wiedziałem o tym przed pojedynkiem. Podczas gali było 56 tysięcy widzów, większość była do mnie pozytywnie nastawiona, ale po walce większość z nich już wyszła. Na Facebooku, gdzie podziękowałem kibicom za wsparcie po walce, dostałem takie wyrazy poparcia, jakich nigdy wcześniej nie dostałem - dodaje.

Mamed Chalidow już wcześniej został raz wygwizdany przez kibiców. To było na gali KSW 35, gdzie stoczył słabą walkę i wygrał z Azizem Karaoglu przez kontrowersyjną decyzję sędziów.

Źródło artykułu: