KSW potwierdziło, że z "Różalem" zmierzy się doświadczony Anglik, James McSweeney, który, podobnie jak Polak, wywodzi się ze stójki. Najpierw mieszkaniec Londynu startował w boksie tajskim i K-1, a w 2007 roku zdecydował się na przejście do MMA.
[ad=rectangle]
W swojej karierze Brytyjczyk związany był z Cage Rage, UFC czy BAMMA. Ostatnie pojedynki McSweeney toczy w Azji, podczas wydarzeń organizowanych przez ONE FC. Zanim 33-latek zmierzy się z Marcinem Różalskim, czekać go będzie jeszcze jedna walka. W piątek 29 sierpnia skrzyżuje rękawice z Cristianem Kaminishim na gali w Dubaju.
Tym samym Różalski po raz kolejny zmierzy się z bardziej doświadczonym od siebie fighterem. Anglik do oktagonu wyszedł aż 24-krotnie, z czego trzynaście razy jako zwycięzca. Ośmiokrotnie nokautował swoich oponentów, zaś z pięcioma zwyciężał przez poddania. McSweeney jest ostatnio "na fali", gdyż wygrał dwa ostatnie pojedynki.
Dla Marcina Różalskiego będzie to kolejny test. Po dwóch porażkach z rzędu w 2012 roku, płocczanin zanotował już trzy kolejne wygrane. Charyzmatyczny 36-latek z Mazowsza odprawił kolejno Rodneya Glundera, Pawła Słowińskiego i Nicka Rossborough.
W walce wieczoru KSW 28: Fighters' Den "lokalny bohater", Karol Bedorf, w starciu o pas wagi ciężkiej, zmierzy się z Brazylijczykiem Rollesem Gracie'em. Podczas imprezy zaprezentuje się również Michał Materla, którego rywalem będzie Jorge Luis Bezerra. Łącznie 4 października w nowej hali w Szczecinie odbędzie się aż dziesięć walk w formule MMA.
Czy Marcin Różalski ponownie zwycięży? 
