Leśko dobrze wszedł w pojedynek i zaznaczył swoją przewagę w pierwszej rundzie. 28-latek przeważał w stójce, gdy rywal szukał sprowadzenia walki do parteru.
W drugiej rundzie zawodnik z Gdyni był w poważnych tarapatach po lewym sierpowym ze strony "Spartana". Tym razem to Różański przeważał w bokserskich wymianach, a na dodatek obalił młodszego rywala, pracując nad poddaniem go w parterze. Lesko zdołał jednak wyjść z opresji.
W trzecim starciu reprezentant Berserker's Team wywierał presję i ponownie zanotował udane sprowadzenie. Po 15 minutach emocjonującego starcia w kategorii półciężkiej sędziowie podjęli jednogłośną decyzję.
Bartosz Leśko pokonał Macieja Różańskiego (29-28, 29-28, 29-28) i odniósł drugie zwycięstwo z rzędu w KSW. Poprzednio, we wrześniu zeszłego roku, wszedł w ostatniej chwili w zastępstwie do konfrontacji z Dominikiem Humburgerem, dał świetny pojedynek, który wygrał na punkty i zdobył bonus za najlepszy występ wieczoru.
Maciej Różański doznał pierwszej porażki w KSW. Wcześniej "Spartan" zdobył m.in. mistrzowski pas organizacji EFM Show, a doświadczenie zbierał również walcząc dla takich marek jak Bellator, Babilon MMA, FEN czy ACB.